2 stycznia 2002 roku doszło do pożaru mieszkania w bloku na 4 piętrze. Na miejsce zadysponowano zastępy GBA i GCBA oraz stacjonującą w budynku JRG karetkę pogotowia. W mieszkaniu znajdowały się dwie osoby. Pierwszą z nich udało się wyprowadzić dość szybko na zewnątrz. Strażacy mieli problem z dotarciem do drugiej, która siedziała na parapecie w jednym z pomieszczeń. Uwaga strażaków skupiała się na dwóch zadaniach. Ugaszeniu palącego się pomieszczenia, co realizowała jedna z rot oraz na dotarciu i ewakuacji poszkodowanego, co realizował jeden ze strażaków z JRG Oława wraz ze strażakiem z JRG 3 Wrocław, który mieszkał po sąsiedzku i zgłosił się na ochotnika do pomocy. Gdy strażacy pracując bez aparatów powietrznych dotarli do poszkodowanego i wyprowadzali go, usłyszeli dźwięk sygnalizatora bezruchu należący do strażaków, którzy prowadzili działania gaśnicze w drugim pomieszczeniu. W tym samym czasie dźwięk ten usłyszeli pozostali strażacy, którzy podjęli próbę ewakuacji dwóch nieprzytomnych strażaków. Ewakuacja nie powiodła się za pierwszym razem. Gdy w końcu wyniesiono ich z mieszkania, rozpoczęto reanimację obu strażaków na klatce schodowej. O 23:30 stwierdzono zgon pierwszego strażaka, a o godzinie 0:08 przekazano informację o zgonie drugiego. Do dziś oficjalnie nie wiadomo, co było przyczyną zgonu strażaków. Rota, która ewakuowała ich z mieszkania, nie potrafiła jednoznacznie określić, czy poszkodowani strażacy w chwili odnalezienia mieli na twarzach maski.
Źródła:
FIRETRAP.PL
FireTrap.pl powstał z myślą o przekazywaniu wiedzy w sposób nowoczesny i atrakcyjny. Naszym mottem jest: "Ćwicz tak jak będziesz działać, działaj tak jak ćwiczyłeś". Na pierwszym miejscu stawiamy zapewnienie bezpieczeństwa strażakom, bez względu na to gdzie służą i jakie zadania wykonują.