Po północy strażacy zostali zadysponowani do pożaru budynku gospodarczego w miejscowości Jordanów. Jacek Supera podczas akcji wykonywał rutynowe działania, podawał prąd wody od zewnątrz budynku. 48 minut po północy doszło do oberwania się kawałka konstrukcji, gzymsu i podmurówki. Strażak został ranny w nogę, doszło do złamania otwartego i masywnego krwotoku. Pierwszej pomocy poszkodowanemu udzielili koledzy. Po 14 minutach na miejscu pojawiła się karetka pogotowia. Strażak został przytomny przewieziony do szpitala. W dokumentacji w szpitalu zapisano, że noga znajdowała się w kałuży krwi. Jacek Supera zmarł w szpitalu o godz. 3:05, dwie godziny siedemnaście minut po wypadku. Powodem śmierci było wykrwawienie.
Źródła:
FIRETRAP.PL
FireTrap.pl powstał z myślą o przekazywaniu wiedzy w sposób nowoczesny i atrakcyjny. Naszym mottem jest: "Ćwicz tak jak będziesz działać, działaj tak jak ćwiczyłeś". Na pierwszym miejscu stawiamy zapewnienie bezpieczeństwa strażakom, bez względu na to gdzie służą i jakie zadania wykonują.